Klub Stalowej Formy
Piotr
Po latach pracy biurowej 40-letni Piotr czuł, że siedzący tryb życia negatywnie wpływa na jego ogólną kondycję.
U nas zyskał formę lepszą niż miał kilkanaście lat temu oraz podniósł swój testosteron aż o 70%!
REZULTATY
EFEKTY WSPÓŁPRACY PO 12 MIESIĄCACH
- +350 ng/dl testosteronu całkowitego (wzrost o 70%!)
- +13 kg w wyciskaniu na ławce
- +10 cm w obwodzie klatki piersiowej
- Więcej energii życiowej, lepsze samopoczucie i brak bólu pleców
z czym się do na zgłosił?
HISTORIA Piotra
Główną motywacją 40-letniego Piotra do rozpoczęcia ćwiczeń była poprawa ogólnej sprawności, a dopiero w dalszej kolejności kształtowanie sylwetki.
Wcześniej trenował na podstawie samodzielnie układanych planów, korzystając z informacji znalezionych w internecie.
Zgłosił się do nas, ponieważ jego treningom brakowało określonej struktury oraz chciał skonsultować się z kimś doświadczonym i wyznaczyć konkretny cel.
Podczas współpracy Piotr poprawił higienę życia i zmienił swoje nawyki. Jak podkreślił, zaczął zwracać większą uwagę na jakość snu, wyeliminował śmieciowe jedzenie i zrezygnował z alkoholu.
Obecnie nie tylko wygląda, ale też czuje się o wiele lepiej, co potwierdzają wyniki jego badań. Poziom testosteronu podniósł się o 350 ng/dl (z 488 do 828 ng/dl), co daje wzrost aż o 70%.
Jego samopoczucie również uległo poprawie – czuje przypływ sił witalnych, a nawet zauważył, że jego głos stał się niższy.
plan działania
Plan i dieta Piotra
Przy układaniu planu uwzględniliśmy jego aktualny poziom zaawansowania i ustaliliśmy jasny cel.
Plan treningowy cz.1
Ze względu na ograniczoną ilość czasu mógł trenować jedynie dwa razy w tygodniu na siłowni oraz raz w domu, wykorzystując masę własnego ciała. Na każdą jednostkę treningową przeznaczał około godziny.
Plan treningowy cz. 2
Jak sam powiedział, nie tylko odchudziliśmy go, zaczynając od redukcji, ale także ‘odchudziliśmy’ jego plan treningowy, który dotychczas był przeładowany i zawierał wiele niepotrzebnych ćwiczeń.
Piotr zauważył również korzyści z monitorowania swoich postępów, co pozwalało mu utrzymać stały progres.
Jeśli chodzi o dietę, zanim do nas trafił, nie zwracał szczególnej uwagi na to, co je. Nie liczył kalorii, nie analizował makroskładników. Często sięgał po tzw. “śmieciowe jedzenie”.
W ciągu 12 miesięcy udało mu się przeprowadzić rekompozycję sylwetki. Mimo że masa ciała Piotra pozostała na podobnym poziomie, obwód klatki piersiowej zwiększył się o imponujące 10 cm, a obwód talii pozostał bez zmian.
JEGO OPINIA
CO POWIEDZIAŁ?
“Wcześniej nie miałem poczucia, że idę w konkretną stronę. W momencie, kiedy się skontaktowaliśmy (…) postawiliśmy sobie cel, ułożyliśmy do tego plan. Poprzez raporty wiedzieliśmy, że idziemy w dobrym kierunku.
Zdecydowanie się opłaca dołączyć do Klubu Stalowej Formy, zwłaszcza jeśli jesteś w sytuacji, że masz poczucie, że to, co robisz, niekoniecznie prowadzi Cię do jakiegoś konkretnego celu.”